gru 15 2003

Gyngyhaj lny


Komentarze: 1

OMEGA

Pewnego razu Słońce tak się zmęczyło,
że zasnęło na łonie zielonego jeziora
Ludzi zaś bolała ta ciemność
Ona się zlitowała, przyszła
do nas

Tak, przyszła Perlistowłosa
śniłem, czy też była to jawa
Ziemia znów zielona była
I Niebo tak niebieskie jak dawniej

Wstał świt, ona wrociła do domu,
Za niebieską górą,pośród kwiecia
Trochę zmęczona snuła bajkę
W jej pięknych perlistych włosach drzemie swiatło

Tak, przyszła Perlistowłosa
śniłem, czy też była to jawa
Odtąd perliste włosy
żyją w głębokim niebieskim morzu

Kiedy jesteś bardzo samotny
Spada do ciebie mała gwiazda
śnieżnobiałe perły niechże cię prowadzą
Jak dobrego wędrowca białe kamienie

Tak, przyszla Perlistowlosa
śniłem, czy też była to jawa
Lampy perła prowadzi cię
Pomiędzy Niebem a Ziemią

i.kill.you : :
15 grudnia 2003, 22:39
Od razu wpadłam jak zobaczyłam nagłówek! To jest cool po węgiersku!

Dodaj komentarz